Kochamy wypiekać

Co zrobić z czerstwych bułek? Ciasta i desery zero waste

Co zrobić z czerstwych bułek? Ciasta i desery no waste

Bułki, szczególnie te pszenne, szybko tracą swoją świeżość. Zwykle już na drugi dzień przestają być miękkie i chrupiące. Jeśli masz w domu nieświeże pieczywo – nie wyrzucaj go. Starą kajzerkę, chałkę, a nawet grahamkę możesz wykorzystać do stworzenia przepysznych deserów. Sprawdź przepisy na ciasto z czerstwych bułek. Zaserwuj je swoim bliskim i przekonaj się, że nikt nawet się nie domyśli, że zostało zrobione z resztek.

Pomysły na ciasto z czerstwych bułek

Nasze mamy i babcie miały swój sposób na czerstwe kajzerki – odkładały je do wyschnięcia, po czym ścierały na tarce. Tak przygotowaną bułkę tartą dodawały do kotletów lub wysypywały nią formy do ciasta. Znanym sposobem na wykorzystanie suchego pieczywa było też moczenie go w mleku i przysmażanie na maśle, a następnie posypywanie aromatycznym cynamonem i cukrem wanilinowym. Dziś pojawiają się jednak coraz bardziej kreatywne sposoby na wykorzystanie suchych kajzerek, chałek, a nawet grahamek i bułek z ziarnami. Wszystko za sprawą trendu no waste, który jest nie tylko sposobem na niemarnowanie jedzenia, ale również skuteczną metodą oszczędzania. Oto co możesz zrobić z suchych bułek:

 Malinowa „tarta” z czerstwych bułek

Do ciasta à’la tarta możesz wykorzystać dowolne pieczywo pszenne (ok. 200-300 g). Najlepiej słodkie – nie do końca świeże drożdżówki lub suchą Chałkę, ale zwykła Kajzerka, Sznytka czy Bułka Owsiana również się nadadzą. Ponadto będziesz potrzebować ok. 400 g malin lub innych owoców sezonowych. Świetnie sprawdzą się np.: orzeźwiający rabarbar, leśne jagody lub pokrojone w kostkę kwaśne jabłka. Owoce posyp trzema łyżkami cukru i pozostaw na chwilę.
Nastaw mleko do podgrzania, ale pilnuj, by się nie zagotowało. Jeśli suche pieczywo, które chcesz wykorzystać do tego przepisu, nie jest słodkie, dodaj do mleka dodatkową łyżkę cukru. Tymczasem suche bułki połam na mniejsze kawałki i włóż do naczynia odpornego na wysoką temperaturę. Gdy mleko stanie się ciepłe, zalej pieczywo i wbij do powstałej masy 2 żółtka (białka będą potrzebne później). Dodaj dwie łyżki śmietany i wymieszaj wszystko.
Teraz ubij pianę z białek z 2 łyżkami cukru. Gdy będzie już gotowa, delikatnie połącz ją z masą z bułek. Kiedy uzyskasz jednolitą konsystencję, wylej ciasto na okrągłą blachę do pieczenia lub blaszkę do tarty. Teraz do środka wsyp maliny lub inne wybrane owoce.
Piecz w 200oC przez ok. 20 minut. Przed podaniem ostudź ciasto (gorące może się rozpadać). Możesz podawać taką „tartę” z bitą śmietaną, posypać z wierzchu cukrem pudrem albo położyć na nie świeże maliny.

Resztkowiec

Nazwa ciasta w pierwszej chwili może nie brzmieć zachęcająco, jednak warto dać szansę resztkowcowi, nie tylko ze względu na jego łatwość w przygotowaniu i możliwość wykorzystania w nim czerstwego pieczywa. Jest doskonały do kawy lub na słodkie śniadanie, a po pokrojeniu wcale nie wygląda, jakby był zrobiony z bułek.
Do przygotowania ciasta potrzebujesz ok. 350 g starego pieczywa. Może być pszenne (wówczas ciasto będzie słodsze, miększe i delikatniejsze), ale i owsiane lub żytnie (uzyskasz bardziej zbitą konsystencję). Ponadto do wypieku należy dodać 0,8 l mleka, 10-20 g rodzynek (lub innych suszonych owoców, np. wiśni), łyżkę kandyzowanych ananasów (lub innych bakalii, w zależności od tego, co lubimy), 5 jaj, 10 dag masła i 20 dag cukru oraz bułkę tartą.
Zanim pokroisz pieczywo w kostkę (możesz odciąć skórki, jeśli chleb nie jest pszenny), rodzynki lub inne suszone owoce wsyp do szklanki i zalej wodą (może to być również alkohol, np. rum lub amaretto). Ananasy zetrzyj na tarce na wiórki, a następnie wrzuć do garnka z cukrem i masłem (jeśli używasz innych bakalii, po prostu je posiekaj). Zalej całość mlekiem i gotuj, aż masło całkowicie się rozpuści.
Tak przygotowanym płynem zalej pokrojone bułki umieszczone wcześniej w misce. Gdy wchłoną mleko i staną się półpłynne, rozmieszaj masę, dodając do niej roztrzepane jajka i odsączone rodzynki. Połącz składniki tak, by powstałe ciasto miało jednolitą konsystencję.
Przygotuj formę (nasmaruj tłuszczem i posyp bułką tartą). Przelej do niej przygotowaną masę. Nagrzej piekarnik do 190oC i wstaw do niego ciasto na 35 minut. Nie spożywaj resztkowca od razu po upieczeniu, odstaw formę do wystudzenia (zaraz po wyjęciu z pieca ciasto jest nieco wodniste).

Brownie bez laktozy z czerstwych bułek

Do przygotowania brownie bez laktozy potrzebujesz ok. 500 g czerstwych Kajzerek z Piekarni Cukierni Putka (nie zawierają laktozy) lub np. Bezglutenowych Bułek do Hamburgerów, a ponadto 0,8 litra mleka roślinnego, 2 łyżeczek ekstraktu waniliowego, soku z połowy cytryny, dwóch jajek, pół szklanki ciemnego cukru, 5 łyżek kakao i oleju z pestek winogron (ok. 4 łyżek).
Pieczywo pokrój na małe kawałki i zalej je mlekiem. Poczekaj aż płyn wsiąknie w bułki, w tym czasie roztrzep jajka i zmiksuj je z kakao, wanilią, cytryną, cukrem i olejem. Gdy kajzerki już namokną, dodaj je do masy z jajek i wymieszaj wszystko blenderem do jednolitej konsystencji.
Przełóż ciasto do formy wyłożonej papierem do pieczenia i umieść na 40 minut w piekarniku rozgrzanym do 180oC. Po upieczeniu odstaw brownie do wystudzenia. Najlepiej smakuje, jak postoi przez noc w lodówce. Ciasto możesz dodatkowo udekorować roztopioną w kąpieli wodnej czekoladą bez laktozy. Świetnie smakuje też z powidłami i wiśniami w syropie.

Truskawkowe muffiny z chałki

Do przygotowania muffinek potrzebujesz około 300 g wysuszonej Chałki. Jeśli chcesz, by ciasto było mniej słodkie, możesz dodać również pokruszoną Kajzerkę (zamów online), Grahamkę czy Bułkę owsianą, a nawet pieczywo z ziarnami. Suche bułki zetrzyj na tarce – zastąpią ci mąkę.
Ponadto przygotuj 3 jajka, ok. 50 g masła lub margaryny, łyżeczkę ekstraktu z wanilii i łyżkę miodu. Zmiksuj te składniki ze sobą. Gdy konsystencja stanie się jednolita, dosyp startą chałkę i wymieszaj wszystko raz jeszcze.
Następnie umyj i odszypułkuj garść truskawek (ok. 70 g). Pokrój je w ćwiartki. Ważne, by przygotować owoce tuż przed dodaniem do ciasta, zanim puszczą sok – dzięki temu kawałki w upieczonych muffinkach nie rozpadną się w czasie pieczenia.
Wymieszaj owoce z ciastem i przełóż wszystko do blaszki na babeczki. Wstaw do rozgrzanego do 180 C piekarnika na około 20 minut. Wyjmij muffiny z formy dopiero po wystudzeniu – łatwiej będzie ci ich nie uszkodzić.
Gotowe wypieki możesz posypać z wierzchu cukrem pudrem lub udekorować bitą śmietaną. Będą idealnym dodatkiem do porannej herbaty lub pożywnym drugim śniadaniem do pracy czy szkoły.

Dowiedz się więcej na temat muffinek z wpisu: Muffinki – kultowe babeczki, które podbiły świat

Ciasto z masą kokosową z czerstwych bułek

Do przygotowania masy z czerstwych bułek potrzebujesz 3 szklanek mleka, pół kostki masła, cukru i cukru waniliowego oraz ok. 100 gram wiórków kokosowych i trzech dowolnych suchych bułek. Najlepiej, by było to delikatne pieczywo np. pszenne lub owsiane. Może być zwykła Kajzerka (zamów online), Sznytka lub bułka bezglutenowa (np. Bezglutenowa Bułka Wyborowa).
Zimne mleko wlej do dużej miski i umieść w niej pieczywo. Poczekaj do czasu, aż płyn całkowicie w nie wsiąknie, wówczas posyp całość dwiema łyżeczkami cukru waniliowego. Dodaj też ok. 100 g zwykłego cukru (mniej więcej ½ szklanki) i paczkę wiórków kokosowych. Składniki wymieszaj blenderem lub mikserem i przełóż do garnka. Gotuj przez ok. 5 minut. Powstałą masę odstaw do wystudzenia. Gdy masa będzie już zimna, utrzyj pół kostki masła w oddzielnym naczyniu. Powoli dodawaj do niego zimną masę kokosowo-bułkową, ciągle ucierając.
Gotowym kremem możesz przełożyć domowy biszkopt. Masa świetnie smakuje także w połączeniu z herbatnikami lub słonymi krakersami. Ułóż je na spodzie blachy i rozsmaruj na nich krem, a następnie przykryj wszystko kolejną warstwą ciasteczek i odstaw na parę godzin do lodówki, by całość się „przegryzła”. Herbatniki lub krakersy lekko zmiękną pod wpływem kremu, dzięki czemu ciasto będzie się łatwo kroić.

Angielski pudding chlebowy

W niektórych krajach ciasta z suchego pieczywa nie są wcale nowością. Brytyjczycy przygotowują z niego choćby swój sławny bread and butter pudding. Tradycyjnie robi się go z białego chleba tostowego, ale równie dobrze możesz wykorzystać do tego każdą bułkę pszenną. My w naszej wersji przepisu wykorzystaliśmy chałkę.
Pokrój bułkę w kromki (wystarczy połowa czerstwej chałki). Każdą z kromek posmaruj z jednej strony masłem. Ułóż je w formie posmarowaną stroną do dołu, tak by każda kolejna kromka nachodziła lekko brzegiem na poprzednią.
Następnie przygotuj rodzynki lub inne suszone owoce (wystarczy garść, ale możesz dodać więcej, jeśli lubisz) i zalej je rumem. W czasie, w którym będą się namaczać, roztrzep jedno jajko i zmiksuj je z 80 ml mleka i 80 ml śmietany kremówki (30% lub 36%) oraz dwiema łyżkami cukru.
Tak przygotowaną mieszanką zalej chałkę w formie i posyp ją rodzynkami odsączonymi z rumu oraz cienką warstwą ciemnego cukru. Odstaw wszystko na ok. 10 minut. Bułka powinna w tym czasie całkowicie wchłonąć płyn. Jeśli tak się nie stanie, należy ją lekko poprzyciskać i odstawić na kolejne kilka minut.
Następnie pudding należy umieścić w piekarniku rozgrzanym do 160o C na około pół godziny. Upieczony deser podaje się na ciepło. Można go dodatkowo posmarować warstwą dżemu lub powideł albo posypać cukrem cynamonowym. Jest idealny na rodzinne niedzielne śniadanie.