Okolice drugich urodzin naszej pociechy to często prawdziwy przełom. Dwulatek z bobasa, który zgadza się na wszystko, zamienia się w małego człowieka, który ma już swoje zdanie na każdy temat. Grymaszenie przy jedzeniu w tym wieku jest częstym zjawiskiem. Jednocześnie jednak dziecko przestawia się z papek na coraz bardziej „dorosłe” potrawy. Kłopotliwe mogą być szczególnie śniadania, gdyż w porannym pośpiechu często popadamy w monotonię. Jak urozmaicić te posiłki i ułożyć atrakcyjny oraz pełnowartościowy jadłospis, który zostanie zaakceptowany przez małego niejadka?
Rozszerzanie diety niemowlęcia o pokarmy inne niż mleko rozpoczyna się, gdy malec ma zaledwie kilka miesięcy (około pół roku). Wprowadzanie nowych produktów odbywa się stopniowo, jednak dwulatek najczęściej może już spokojnie spożywać niemal wszystko to, co ląduje na talerzu rodziców, o ile oczywiście ich dieta jest odpowiednio zbilansowana. Warto jednak zadbać od początku o zdrowe nawyki żywieniowe i nie przyzwyczajać dziecka np. do nadmiaru słodyczy, za to zachęcać do próbowania nowych smaków.
Podstawą zdrowej diety powinny być różnorodne warzywa i – w mniejszej ilości – owoce. Bardzo istotne w piramidzie zdrowego żywienia są również bogate w błonnik produkty pełnoziarniste, takie jak pieczywo, grube kasze, makarony. Jak zastosować tę zasadę przy komponowaniu śniadań? Czym zastąpić płatki z mlekiem? Jak szybko i bez większego wysiłku stworzyć pełnowartościowy, a jednocześnie atrakcyjny posiłek, który zachęci naszego dwulatka do jedzenia i zapewni mu energię na cały dzień?
Dla niemowlaków dopiero rozpoczynających swoją przygodę ze stałymi pokarmami polecane jest przede wszystkim białe, pszenne pieczywo. Jest ono lekkostrawne i miękkie, dlatego maluch i jego układ pokarmowy z łatwością sobie z nim poradzą. Dwulatkom jednak spokojnie można już podawać pieczywo razowe czy z ziarnami. Warto to robić, by przyzwyczajać malca do różnorodności na talerzu. Dwulatkom jednak spokojnie można już podawać pieczywo pszenno-żytnie, razowe, czy z ziarnami.
Miękkie chałki i bułki nadają się nawet dla sporo młodszych dzieci. Są łatwe do pogryzienia, mają delikatny smak i są lekkostrawne. Mogą być dobrym sposobem na to, by zachęcić malca do spróbowania pieczywa po raz pierwszy. Można je oczywiście podawać również starszym dzieciom, najlepiej w towarzystwie zdrowych dodatków.
Warto od początku podawać dziecku również chleb. Maluchy uwielbiają wyjadać mięciutkie wnętrze kromki, ale chętnie żują też skórkę. Chleb Zwykły wypiekany jest z mąki pszennej (dzięki czemu nie jest ciężkostrawny ani „zbity”) oraz na naturalnym zakwasie żytnim, co powoduje, że dłużej zachowuje świeżość. Warto spróbować podać dziecku również kanapki na bazie Chleba Kukurydzianego, który charakteryzuje się pyszną, chrupiącą skórką i bardzo delikatnym, puszystym miękiszem.
Kolejnym krokiem może być wprowadzenie bułek z mąki z dodatkiem części ziaren bogatych w składniki odżywcze. Świetnym wyborem może być Grahamka zawierająca 43% grubo mielonej mąki graham. Jest ona również miękka i delikatna, ale jednocześnie dostarcza organizmowi dużo błonnika, witamin i składników mineralnych. Przy przyrządzaniu śniadania dla dwulatka świetnie sprawdzi się również Bułka Razówka wypiekana z mąki pszennej, z dodatkiem mąki żytniej razowej oraz otrębów. Mąka razowa bogata jest m.in. w witaminy z grupy B, fosfor, cynk i żelazo. Koniecznie spróbuj również Bułki Orkiszowej – orkisz to odmiana pszenicy, a wypieki orkiszowe mają bardzo dobre walory prozdrowotne (m.in. właściwości krwiotwórcze, wzmacniają też odporność).
Dwuletni brzdąc najczęściej spokojnie może już spożywać twardsze pokarmy. Jego układ pokarmowy jest też już gotowy na nieco „cięższe” składniki dań, dlatego do jego diety można zacząć wprowadzać ciemne, razowe, pełnoziarniste pieczywo. Pestki dyni oraz ziarna słonecznika czy sezamu są cennym źródłem wielu witamin i składników mineralnych, dlatego bułki czy chleb z ich dodatkiem mogą być świetnym uzupełnieniem diety naszego szkraba. Warto proponować dziecku różne tekstury i konsystencje pokarmów, tak aby miało szansę się do nich przyzwyczaić i nauczyć dokładnego przeżuwania pokarmów. Chrupiąca skórka pieczywa oraz nasiona świetnie się do tego nadają.
Pierwsza przygoda dwulatka z próbowaniem pestek i nasion może polegać na śniadaniu z dodatkiem pieczywa, które jest dość miękkie, np.:
Ziarna mają w sobie ogrom wartości odżywczych, np.:
Dwulatka warto również pomału zacząć zachęcać do spożywania ciemnego pieczywa. Ma ono inną strukturę i bardziej wyrazisty smak, dlatego nie każdy malec może zareagować entuzjastycznie na pierwsze zetknięcie z razowcem. Warto się nie poddawać, bo dzieci nieraz potrzebują kilku podejść, by przekonać się do danej potrawy czy składnika. Jeśli twoja pociecha polubiła smak chrupiących ziarenek, wybierz np.:
Aby uatrakcyjnić kanapki dla dwuletniego malucha, warto dobrać do nich składniki o łagodnym, lubianym przez dzieci smaku, a także coś kolorowego i chrupiącego. Bułkę lub chleb można posmarować masłem, na to zaś położyć serek twarogowy, jajko na twardo albo delikatną, drobiową wędlinę. Najlepiej jednak sprawdzają się tu różnego rodzaju pasty, w których można przemycać nawet takie zdrowe produkty, za którymi nasz malec nie przepada. W pastach zresztą znakomicie odnajdzie się również twarożek, jajko czy ryba. Dodatkowo pasty można doprawić delikatnie ziołami, by dodać im wyrazistego smaku.
Bazą zdrowej, smakowitej pasty może być coś delikatnego w smaku: soczewica, ciecierzyca, ugotowana kasza jaglana, ugotowana fasola (lub z puszki), awokado, twarożek. Dla smaku (i zdrowia) dodajmy warzywo, np. gotowaną marchewkę, pomidora, świeżego ogórka. Można dodać również posiekany szczypiorek lub ziarna (np. słonecznika). Przy komponowaniu posiłków dla dwulatka nie wolno przesadzić z przyprawami, dlatego najlepiej jest dodać niewielką szczyptę pieprzu lub ziół, ewentualnie odrobinę soli. Twarożek zaś świetnie skomponuje się z rybą i koperkiem, pamiętaj tylko, by usunąć wszystkie ości (możesz też spróbować zblendować pastę). Aby zaserwować malcowi zdrową kanapkę na słodko, połącz twarożek z ulubionymi owocami dziecka i opcjonalnie niewielką ilością miodu. Takie specjały szczególnie dobrze będą smakowały z Chałką.
Świeże, chrupiące pieczywo i pyszna pasta czasem mogą nie wystarczyć, gdy maluch odmawia nawet spróbowania nowej potrawy. Jak go zachęcić? Jeśli masz zapas cierpliwości i zdolności plastycznych, możesz wyczarować dziecku kanapki-zwierzątka, np. wycinając kromki w odpowiednie kształty. Innym, niezłym sposobem, jest przygotowanie kanapek pełnych najróżniejszych barw. Liście sałaty, pomidorki koktajlowe, cienkie paseczki papryki czy plasterki rzodkiewki sprawią, że śniadanie dwulatka będzie nie tylko zdrowe, ale też kolorowe i zachęcające.